niedziela, 15 września 2013

Dzień piąty: upały powróciły

Piąty dzień wyjazdu - czwartek - był znów dniem bardzo intensywnym zwłaszcza w godzinach porannych aż do obiadu. Odbyło się kolejnych pięć godzin lekcji, tradycyjnie z gramatyki, komunikacji konwersacji. Warto dodać, że są tutaj również z dnia na dzień zadawane prace domowe w związku z czym koniec lekcji nie oznacza końca codziennej styczności ze szkolnymi materiałami dydaktycznymi. Ani końca nauki.

Po środowym bardzo intensywnym popołudniowo-wieczornym, czterogodzinnym zwiedzaniu zabytków dziś pozalekcyjna część dnia była wolna. Jedni odsypiali nocny spacer po mieście a inni przyszli do szkoły posiedzieć na jednym z ośmiu znajdujących się na korytarzu nowoczesnych komputerów marki Macintosh. Dominowała oczywiście poczta elektroniczna oraz połączenie z facebookiem.

Jedno jest pewne: nikomu z nas nie chciało się wychodzić porą popołudniową na miasto z powodu znów bardzo wysokiej temperatury powietrza. Upały powróciły. 

  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz